KS Smoczanka Mielec - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Aktualności

BEZBARWNY REMIS

  • autor: juby74, 2015-04-27 18:15

JUTRZENKA ŁAWNICA -  KS SMOCZANKA MIELEC 0-0 

W ramach 20 kolejki A klasy zespół KS Smoczanka Mielec wybrał się do Ławnicy na mecz z tamtejszą Jutrzenką. Smoczanka przystępowała do spotkania w Ławnicy podbudowana dwoma wiosennymi zwycięstwami (4-1 oraz 5-3 przyp. red.). Trener KS-u Kamil Oślizło w szatni przedstawił zespołowi jasny cel na to spotkanie, a więc kolejne 3 puntky i umocnienie pozycji w środku stawki celem odskoczenia od miejsc zagrożonych spadkiem. Głównym zagrożenie w zespole Jutrzenki była jej dwójka pomocników, a mianowicie Marcin Baran i Bartek Krzystyniak. Mecz odbywał się w trudnych warunkach atmosferycznych, przy silnym wietrze i deszczu w drugiej połowie meczu.

Pierwsza połowa to duża przewaga Smoczanki. Znaczący wpływ miał na to silny wiatr. Od początku mecz silnym pressingiem gospodarze zaatakowali Smoczankę, ale Ławnicy brakowało umiejętności na zbudowanie poważnej akcji. W 9 minucie sam na sam z bramkarzem Smoczanki pognał napastnik gospodarzy, ale ubiegł go bramkarz Smoczanki, a sędzia dodatkowo odgwizdał rzut wolny dla KS-u. To była jedyna groźna sytuacja Jutrzenki w I połowie, która ograniczyła się w pierwszych głównie do wstrzeliwania piłek w rzutów wolnych w pole karne KS-u, ale nie przyniosły one żadnego zagrożenia pod bramką gości. Smoczanka skonstruowała kilka groźnych sytuacji. W 25 minucie Mirosław Soja umieścił piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał wątpliwego spalonego. W 34 minucie Filip Szymański znalazł się w dogodnej sytuacji w polu karnym, ale naciskany przez obrońcę trafił tylko w poprzeczkę. W 39 minucie w zamieszaniu po rzucie rożnym kunsztem popisał się bramkarz Jutrzenki, który sparował strzał z kilkunastu metrów. Pod koniec pierwszej połowy jeszcze jedną okazję miała Smoczanka. Mirosław Soja uderzył głową, ale po raz kolejny piłka zatrzymała się tylko na poprzeczce.

W przerwie trener Oślizło dokonał zmiany napastnika. Podmęczonego Mirka Soję na szpicy zmienił Tomasz Małaszewicz. Druga połowa to gra "pod wiatr" i przewaga Jutrzenki. Smoczanka miała problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Ławnica próbowała swoich sił w strzałach z daleka, ale kilka łatwych strzałów zza pola karnego zostało wybronionych przez bramkarza gości. W 73 minucie skrzydłowy Jutrzenki przedarł się prawym skrzydłem i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale strzał z ostrego kąta z 8 metra obronił Ireneusz Kania. W samej końcówce KS miał pierwszą i zarazem jedyną groźną sytację. Rzut wolny z 23 metra wykonywał Piotr Kolin, ale świetnie w bramce zachował się bramkarz gospodarzy odbijając strzał na rzut rożny. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i mogły się zemścić w 89 minucie. Dużo miejsca w środku boiska na 30 metrze miał Marcin Baran i zdecydował się na uderzenie. Przy biernej postawie obrońców i braku reakcji bramkarza piłka wylądowała na poprzeczce i wypadła za bramkę. Sędzia przedłużył 3 minut, w których nic wielkiego się nie wydarzyło i zakończył słabe spotkanie, w którym wiatr miał duży wpływ na jakość widowiska.

Skład: Kania - Krempa (53' Ryk), Brito, Marud, D.Dudek (83' M.Dudek) - Szkotnicki (72' Gudz), Kolin, Szymański, Maciałek (46' Ł. Jarosz), Kozioł, Soja (c) (46' Małaszewicz) 

Widzów: około 50 (21 Smoczanka)


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [510]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Smoczanka Mielec 0:3 SOKiS Chorzelów
2017-11-11, 14:00:00
     

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16
Pitmark Jaślany - SOKiS Chorzelów
Smoczanka Mielec - Piłkarskie Nadzieje Mielec
Korona Majdan Królewski - Błękitni Siedlanka
Start Wola Mielecka - Tuszymka Tuszyma
Barka Breń Osuchowski - Piast Wadowice Górne
Czarni Trześń - Dromader Chrząstów
Złotniczanka Złotniki - Atut Podborze
LKS Hucina - pauza

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.